Stereotyp - Smolasty

To właśnie nasz czas, delektuje się chwilą, nie czekam kolejny raz

Bo dzięki Tobie znowu tutaj widzę więcej barw

Bo dzięki Tobie nie czuję się tu zupełnie sam

Myślałem o tym co noc, nie było szans

Teraz mamy cały świat

I myślałem o tym co noc, nie było jak

Potrafisz czynić cuda mimo tylu, tylu ran

Mimo tylu, tylu dam

Ja nie potrzebuję zmian

Nie potrzebuję ich, bo jesteśmy Ty i ja

Wiesz czemu odradzają mi to wszyscy cały czas

Powiedzą to nie raz, że jestem taki sam

Ale nie możesz słuchać tych mitów

Musisz zaufać mi, musisz zaufać nam

Taka natura stereotypów

To właśnie nasz dzień, już nigdy żadne z nas nie będzie patrzyło wstecz

I w sumie nawet nie wiem jaki miało by to sens

Ty nie miej do mnie żalu, bo tak bardzo tego chcę

Bo mamy dzisiaj wiele, inni mają tego mniej

Doceńmy tego sens

Niech nie odejdzie w cień, to wszystko czego chcesz

To wszystko tutaj jest, nigdy nie będzie źle

Mimo tylu, tylu ran

Ja nie potrzebuję zmian

Nie potrzebuję ich, bo jesteśmy Ty i ja

Wiesz czemu odradzają mi to wszyscy cały czas

Powiedzą to nie raz, że jestem taki sam

Ale nie możesz słuchać tych mitów

Musisz zaufać mi, musisz zaufać nam

Taka natura stereotypów